Orszak Trzech Króli ma swoją historię już od 15 lat w kraju i za granicą a w naszej miejscowości Włodary odbył się po raz pierwszy.
Nasz proboszcz ks. Tadeusz Młot miał już zamysł na orszak kilka lat wcześniej – jednak czasy pandemii nie pozwoliły na realizację. W tym roku mogło się to wydarzyć.
Spotkanie mieszkańców i zaangażowanych w swoje role uczestników rozpoczęło się o 15.00 w kościele parafialnym.
Myślą przewodnią orszaku było hasło „Niechaj prowadzi nas gwiazda”. I już w kościele uformował się orszak właśnie z gwiazdy, aniołków, pastuszka, trzech króli i nas mieszkańców, którzy założyliśmy korony w trzech kolorach: czerwone, zielone i niebieskie, co pozwoliło po ilości rozdanych koron policzyć docelowo uczestników.
Wszystkich razem było 235 osób zarówno dzieci jak i dorosłych.
Orszak prowadził z kościoła na plac przy wiejskiej świetlicy. Po drodze przez około 1,5 km śpiewaliśmy kolędy a także mieliśmy specjalne okrzyki inne dla każdego koloru korony (poszczególne grupy, czyli mieszkańcy w czerwonych, zielonych i niebieskich koronach).
Po drodze dołączali do nas kolejni mieszkańcy.
Na miejscu gdzie dotarliśmy czekała na nas Święta Rodzina – należy podkreślić, że była to młoda tutejsza rodzinka z niemowlęciem, które słodko spało w żłóbku.
Trzej królowie pokłonili się małemu Dzieciątku i złożyli dary.
Symbolicznie zapaliliśmy tzw. zimne ognie przy wtórze kolędy ,,Gdy śliczna Panna”. A następnie został zatańczony polonez pod przewodnictwem naszego proboszcza, który wydawał polecenia jak pary mają się poruszać.
Zważywszy na fakt, że żadnych prób wcześniej nie było, to jasełka w takim wykonaniu okazały się rewelacyjne.
Na zakończenie wszyscy częstowaliśmy się pierniczkami, kawą, herbatą i specjalnie przyrządzonym grzanym winem.
Pogoda sprzyjała, klimat był radosny i miły, a my mogliśmy się ogrzewać również przy ciekawie tlących się ogniskach w koksownikach.
Było to bardzo ciekawe wydarzenie dla lokalnej społeczności o charakterze religijnym jednoczące wiejską społeczność.
Zauważyłam jak bardzo ludzie potrzebują zwyczajnych rozmów, uwagi, poczucia radości.
W dużych miastach jest to wydarzenie organizowane na szeroką skalę a u nas było tak bardzo rodzinnie.
Słowa uznania należą się wszystkim zaangażowanym w realizację pomysłu Orszaku Trzech Króli we Włodarach. Wielkie brawa.
Galeria zdjęć pod linkiem: https://photos.app.goo.gl/H7jTZ7jFMBNva2xG8