Boże zegary wyznaczają każdemu jego własną godzinę odejścia.
Pan pozostawił nas jeszcze i dał nam czas, żeby „być pokarmem, wodą, odzieniem i lekarstwem..., aby chlebem pomocy i współczucia się dzielić, wodę orzeźwiającą ducha dawać, słowem modlitwy nadzieję zapalać
i przyjaźnią pocieszać ocierając łzy" (św. Marcin z Tours).
Śmierć to znak, że kiedyś wszystko się skończy
i z wszystkiego rozliczyć trzeba się będzie.
Nie pytaj więc: Kto umarł i komu bije dzwon?
Bije on tobie!
W dniu 06.04.2010r odszedł nagle na wieczny spoczynek nasz Przyjaciel, Darczyńca i dawny mieszkaniec Włodar - Pan Henryk RZEPSKI.
W imię pamięci i szacunku zamieszczamy zebrane wspomnienia,
myśli i zdjęcia przybliżające postać zmarłego.