Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
         czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą” /Ks. J. Twardowski/

Drogi Heniu,
Przyjacielu Włodar
i Darczyńco z Darczyńców Naszego Kościoła !!!

Jeszce miesiąc temu byłeś we Włodarach,
stałeś pod filarem w Kościele uczestnicząc we Mszy Świętej,
bo to miejsce było wybrane przez Ciebie – zawsze,
a potem dyskutowałeś u mnie w domu o tym, w czym jeszcze mogę pomóc
i tak było ciągle, gdy była potrzeba.

Pozostawiasz po sobie wiele, bo byłeś nie tylko dobrym człowiekiem,
byłeś hojnym, nie szczędziłeś czasu i poświęcenia dla tego miejsca,
któremu zawsze pozostawałeś wierny, mimo iż stąd wyjechałeś
po naukę i pracę na Śląsk przeszło 40 lat temu.

Wychowałeś się w rodzinie Marii i Adama Rzepskich,
we Włodarach chodziłeś do Przedszkola i Szkoły Podstawowej,
potem pobierałeś naukę w Nysie i Raciborzu, a później także w Rybniku
aby następnie osiąść na stałe w Jastrzębiu Zdroju.
Tam poznałeś żonę Irenę i rozpocząłeś intensywną pracę
wspinając się po szczeblach kariery zawodowej od pracownika,
kończąc na stanowisku dyrektora Spółki Energetycznej.

Społeczność i Parafianie z Włodar są Ci szczególnie wdzięczni,
za okazywaną pomoc, szczególnie na rzecz Kościoła,
a także dla organizacji wiejskich, placówek samorządowych
(za okiennice na wieży Kościoła, okna i kostkę brukową przy salce pogrzebowej,
sprzęt i fundusze dla miejscowej Szkoły, paczki ze słodyczami i mundur
górniczy dla przedszkolaków,
sprzęt i urządzenia sportowe dla klubu sportowego i na rzecz świetlicy wiejskiej,
porcelanę dla Koła Gospodyń Wiejskich, naczynia liturgiczne dla Kościoła).

Jesteśmy Ci wdzięczni
za iluminację Kościoła, która teraz i Tobie będzie świecić w drodze do Boga,
za Ośrodek Zdrowia, o który tak mocno zabiegałeś.

Jesteśmy Ci bardzo wdzięczni za wszystko,
za Twoją ofiarność i przyznawanie się do miejsca, skąd wyszedłeś,
za przywiązanie do koleżanek i kolegów z tej samej klasy,
z którymi spotykałeś się z radością , dziękujemy Ci także
za zjazd absolwentów 7 klasy w 1996 roku.
Drogi Kolego i Przyjacielu, Darczyńco z darczyńców Kościoła i Włodar
Tyle rzeczy za nami, a ile było jeszcze przed nami.?
Teraz możemy się tylko modlić za Ciebie,
ofiarować Msze Święte,
ale także pilnie strzec tego co, zrobiłeś i dalej dążyć w trudzie i znoju
do rozwoju Twoich myśli. Spoczywaj w Pokoju!

Wspominał Przyjaciel z Włodar